Jeśli nie masz niczego do stworzenia, stwórz samego siebie.
C. G. Jung
Rozejrzyj się wokół. Dokoła sami szczęśliwi, optymistyczni, radośni i spełnieni ludzie…
Nie? Nie jest tak?
Więc może cierpieć jest łatwo, skoro wszyscy dokoła cierpią? Jednak… jeśli się nad tym dłużej zastanowić, nikt nie robiłby czegoś gdyby nie miał z tego korzyści. Pomyśl! Może Ty też masz korzyści z tego, że cierpisz, że wmawiasz sobie, że nie potrafisz, że nie dasz rady, że Tobie się nie uda.
Wbrew pozorom korzyści z cierpienia może być bardzo wiele. Gdy cierpimy wchodzimy w rolę ofiary. Z tej roli można czerpać wiele korzyści. Na przykład:
- być w centrum uwagi,
- czuć się wyjątkowym, wybranym, wyróżnionym, docenionym,
- mieć z kim i o co walczyć,
- twoje życie ma sens, znaczenie i wartość.
Jakie są przyczyny naszego cierpienia i tego, że tkwimy w roli ofiary?
taki wzór relacji z innymi i ze sobą przekazali nam rodzice albo inne osoby z naszego otoczenia:
- powtarzano nam, że cierpienie uszlachetnia;
- nauczono nas, że życie z natury rzeczy jest ciężkie;
- nauczono nas, że człowiek żyje na Ziemi nie w nagrodę a za karę, a szczęście możliwe jest dopiero po śmierci (o ile trafi się do nieba, ale na to trzeba sobie zasłużyć, najlepiej cierpiąc wymownie);
Jeśli jednak…
Jeśli jednak chcesz już porzucić swoje cierpienie oraz wszystko co Cię ogranicza, jeśli chcesz poczuć się szczęśliwy i zacząć koncentrować się na realizacji celów, marzeń, pragnień i poczuć się spełniony, przyjdź na seans hipnozy. Za jej pomocą dotrzesz to swoich blokad i uwolnisz swój wewnętrzny potencjał, znajdziesz swoją prawdę i stworzysz samego siebie! Takim, jakim chcesz być!